Ta pełna dostojności rzeźba kobieca z plemienia Luba emanuje spokojną siłą i wewnętrznym skupieniem. Wysmukłe, nieco wydłużone ciało osadzone w kucznej pozie – nadają figurze naturalnej harmonii i rytmicznej dynamiki. Delikatnie zamknięte oczy oraz subtelne usta współgrają z owalną głową i wydłużoną szyją, wyrażając kontemplacyjny nastrój i głęboką refleksję.

Misternie żłobione spirale na torsie i biodrach symbolizują życiodajną energię i macierzyństwo, zaś rytmiczne linie na szyi przywołują tradycję inicjacyjnych blizn – moment przejścia w dorosłość. Głęboka, ciemnobrązowa patyna drewna, cejba podkreśla wypukłe formy, naturalny połysk uzyskany dzięki polerowaniu wydobywa z surowca ciepło i szlachetność.

Figury kobiece Luba pełniły kluczową rolę podczas ceremonii inicjacyjnych i obrzędów płodności. Wierzono, że poprzez obecność takiej rzeźby można przyciągnąć błogosławieństwo duchów przodków oraz zapewnić pomyślność matkom i ich rodzinom. Rzeźba mogła być umieszczana we wnętrzu świętych altanek (lijolo), gdzie kapłanki i starszyzna odprawiały modły i ofiary. W kulturze Luba takie figurki odgrywały rolę pośredników między światem żywych a przodkami, towarzysząc rytuałom płodności i inicjacji. Ich obecność miała przyciągać błogosławieństwo duchów, dodawać otuchy i chronić kobiety w najważniejszych momentach życia. Dziś ta rzeźba zachwyca nie tylko kunsztem wykonania, lecz także ponadczasową elegancją, wprowadzając do wnętrza aurę afrykańskiej duchowości i harmonii.

Prezentowana rzeźba kobieca stanowi przykład mistrzowskiego rzemiosła plemienia Luba, zamieszkującego południowo-wschodnie rejony współczesnej Demokratycznej Republiki Konga. Figurę wyrzeźbiono z jednego kawałka twardego drewna, starannie wypolerowanego. Rzeźba z uwagi na czas i użytkowanie jest  pokryta patyną, co podkreśla wypukłości i zdobienia.

P/2586/B