Afrykański obraz namalowany farbą olejną na płótnie przez artystę Alicyk, na pierwszym planie malowniczej, nadjeziornej scenerii z Malawi rozpościera się niewielka wieś – kilka krytych trzciną chat o delikatnie pobielonych ścianach, przy których przechadzają się kury. U podnóży drzew o ognistych odcieniach czerwieni i pomarańczu dostrzegamy młodego chłopca niosącego ryby na wygiętym kijem plecaku, jakby właśnie wrócił z porannego połowu. Po prawej stronie, na wodzie o lśniącym, niemal srebrzystym odblasku nieba, płyną dwie wąskie łodzie; w jednej stoi postać w czerwonej koszulce, dynamicznie sterująca wiosłem, w drugiej zaś kobieta pochyla się nad burtą, być może oczyszczając sieć rybacką.

Artysta zastosował ciepłą, nasyconą paletę – od głębokiego błękitu jeziora, przez żółcie piaszczystego brzegu, po soczyste czerwienie baldachimu drzew, co nadaje scenie aurę spokojnego poranka, przesyconego światłem i życiem codziennym. Żywiołowe, lekko fakturowane pociągnięcia pędzla podkreślają puchatość trzciny i subtelne fale na wodzie, a miękkie gradienty nieba zlewają się z horyzontem gór na drugim brzegu, wprowadzając w dzieło nutę nostalgii i bezczasowej harmonii.

Całość emanuje spokojem i autentyzmem – to nie tylko pejzaż, lecz opowieść o wspólnocie związanej z jeziorem, o rytmach pracy i odpoczynku, o wystawionych na słońce plemionach, które dzień po dniu odwiecznie żywią się darami natury.

OB/2453/B